Zwycięstwo z liderem

 W niedziele  06.09.2020 do Paszkówki zawital  Halniak Targanice, jak pisaliśmy we wcześniejszym poście drużyna, która przewodniczyła ligowej tabeli oraz mogła szczycić się serią 5 zwycięstw z rzędu i tak jak piszemy mogła, bo dzisiaj ta seria miała swój koniec właśnie w Paszkówce. Nasi zawodnicy zatrzymali lidera i pewnie zwyciężyli w tym spotkaniu 5-1. W ten sposób to seniorzy Dębu mają przedłużoną serię zwycięstw. Trzeci raz z rzędu nasi piłkarze schodzą z boiska z podniesionym czołem i dopisują kolejne trzy "oczka" do A- klasowej tabeli.
Przebieg dzisiejszego spotkania troszkę inny niż mecz juniorów zaczynając od tego, że pogoda diametralnie inna, dzisiaj w Paszkówce pochmurno i deszczowo. Mecz rozpoczął się od prób ataku przez drużynę gości oraz próby rozegrania kilku akcji zaczepnych przez naszą drużynę. Ten spokój skończył się bramką, która ożywiła to spotkanie, składna akcja Dębu, troszkę zamieszania pod bramką przyjezdnych i fenomenalny strzał Szybowskiego, który otworzył wynik i w ten sposób Dąb "obudził" Halniak. Mądre przesuwanie i dyscyplina taktyczna sprawiły, że do przerwy więcej bramek już nie padło.
Po przerwie popularne "Pularysy" (tak nazywany jest Halniak) ruszyły do odrabiania strat, jednak czujność naszych zawodników, spokój i opanowanie defensywy sprawiły, że to znów Dęby raz po raz straszyły Halniak akcjami zaczepnymi, które zaowocowały rzutem karnym, do którego podszedł A.Ignyś i okazał się pewnym egzekutorem tej 11-stki. 2-0
Zawodnicy z Targanic postawili wszystko na jedną kartę, ruszyli zdecydowanie do ataków i nękali Dąb akcjami ofensywnymi, udało się im osiągnąć cel bo w 75 minucie zdobyli bramkę kontaktową. Wtedy trener gości zmienił formacje i Halniak ruszył po remis, jednak świetne interwencje naszego bramkarza, dobre decyzję trenera miejscowych oraz determinacja Dębów były tak duże, że ataki przyjezdnych były zatrzymywane jak najszybciej i dzięki temu Dęby stwarzały kolejne szybkie akcje kontrujące przyjezdnych, to właśnie po takich akcjach Dąb zdobył kolejne bramki. Najpierw bramkę zdobył Smajek, później kontraatak skończył Pasierbek, a strzelanie zakończył Smajek dokładając drugiego gola w tym spotkaniu. Trzeba zaznaczyć, że goście kończyli mecz w "10" po czerwonej kartce, gdy zawodnik z Targanic nieprzepisowo zatrzymał Smajka wychodzącego na spotkanie "oko w oko" z bramkarzem Halniaka. Trzeba podkreślić, że wynik mógłby być wyższy, gdyż nasi piłkarze zmarnowali kilka dogodnych akcji po otwarciu się ekipy Halniaka. Dziękujemy przeciwnikom za mecz i życzymy powodzenia.

K.W